Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Mijały jednak tygodnie i dziewczyna zmieniała się w oczach. Tyła, rozrastała się, jej czarne oczy...
Mijały jednak tygodnie i dziewczyna zmieniała się w oczach. Tyła, rozrastała się, jej czarne oczy...
W młynie Prokopa Mielnika spożywanie bożych darów nie było, tak jak u innych, li tylko...
Zupa pomidorowa była już w porządku, ale sztufada musiała się jeszcze poddusić, licząc na oko...