Maria Dąbrowska
Dzikie ziele
Marynki nie było ani przy jednych truskawkach, ani przy drugich. Wobec tego pani zanurzyła się...
Marynki nie było ani przy jednych truskawkach, ani przy drugich. Wobec tego pani zanurzyła się...
Za powrotem margrabia zamknął się w gabinecie i napisał dwa listy, jeden do żony, drugi...
Pilno też było Wawrzusiowi doczekać się wieczora, a raczej nocy, by choć raz drewienka tym...
— Wybierz spośród onych twoich robótek matusiną główkę, Jaśka, kościółek; pójdziemy na miasto.
Wawrzek otworzył szeroko...
Chłopiec objął królewicza za nogi i nie wiedząc, jak dziękować, rozpłakał się.
Wychudła ręka pogłaskała...
— A czy ja to ze siebie gadam? Każdy ksiądz wam to samo powtórzy, a i...
Nigdy jeszcze nie widziałem takiego wyrazu chciwości, jaki malował się na tych dwóch twarzach oświeconych...
Ślady, o których pan mówisz, zostawia po sobie każda płomienna młodość. Na dnie namiętności ponad...
— Wiesz co — dodał Portos — że ukręcić łeb tej przeklętej milady byłoby mniejszym grzechem niż zabijać...