Edmondo de Amicis
Serce
Jedna rzecz wszakże dodała mu ducha zaraz na wstępie. Oto po tak długiej podróży skroś...
Jedna rzecz wszakże dodała mu ducha zaraz na wstępie. Oto po tak długiej podróży skroś...
Nudził się istotnie strasznie. Przyroda obchodziła go mało.
— Góra — no, góra. No, i cóż teraz...
Wyprowadził mnie na śnieżny szczyt, gdzie była cisza, nad głową świeciły złote gwiazdy, u stóp...
— Na co taka góra? — były pierwsze słowa dziecka, ledwie stanęło we drzwiach i spojrzało przed...