Tadeusz Boy-Żeleński
Zur hebung des Fremdenverkehrs
Gość nasz, który zwiedzał cudzoziemskie kraje,
Widywał w teatrach lekkie obyczaje,
Zatem zakupiwszy cukrów cały...
Idź no kawałek! — Ale bo też pierś jak u byka...
— O nie, o nie! — zaprotestowałem. — To ja pójdę na kanapę, a wy, siostrzyczki, rozłóżcie się...
— Zbyt nagła zmiana nastąpiła w pańskim usposobieniu.
— Nie bez przyczyny.
— Doprawdy? Może z mojej?
— Nie...
N… powiadał o pani X: „Sądziłem, że chce, abym dla niej został wariatem, i byłem...
Pan de Barbançon, niegdyś bardzo urodziwy, miał piękny ogród, który księżna de la Valière przyszła...
Patrzy na jej twarz przenikliwie, z miną znawcy, przygląda się podróżnej. On obserwuje, studiuje, przenika...
— Puść mnie — mówiła całą drogę. — Puść mnie.
— Na co? — pytał z głupia frant. — Nie kces...