Charles Baudelaire
Pęknięty dzwon
I gorzko jest, i błogo zimą, w nocy cieniu,
Przy ognisku, co parska i dym...
Dwaj trędowaci złorzeczyli pod oknem, pies wył na rozstaju i żar mego ogniska, przygasając, wróżył...
Wymacałem nad głową linkę od gwizdawki parowej i zacząłem ją szarpać, śląc spiesznie świst za...
Odgłos grzmotu, grzmotu nadzwyczaj oddalonego, mniej niż głos, trochę więcej niż wibracja, przeszedł powoli, a...
Czy pan wie, jaka była moja pierwsza myśl, gdym ich słuchał? Doznałem ulgi, ucieszyłem się...
Nagły, donośny grzmot zmusił mnie do podniesienia głowy. Dźwięk oddalał się, a przenikliwe, oślepiające światło...