Björnstjerne Björnson
Dziewczę ze Słonecznego Wzgórza
Biała brzoza uśmiechała się do jodły, a sosna patrzyła z przekorą i kłuła ostrymi szpilkami...
Biała brzoza uśmiechała się do jodły, a sosna patrzyła z przekorą i kłuła ostrymi szpilkami...
Siedzę teraz pośród drzew, z których rodzą się młode liście. Jestem sam, sam, jak nie...
Siedzę otoczony kartkami, którem pisał: biorę je do ręki i przerzucam.
Nie poznaję ich, jak...
— Kto dobrze płaci, nie boi się dać pieniędzy — rzekł Sancho — tak się będę prażył, że...
— Ale o co najbardziej chodzi — rzekł — to o to, żeby każdy z nas wybrał sobie...
Jedno z tych porwanych drzew zawadziło o spadzisty brzeg tuż przy domu; Almayer zaczął je...
Zwodne światło miesiąca odsunęło w dal potężne drzewa obejmujące z trzech stron polankę; spętane jakby...