Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Pamiętnik pani Hanki
Próbowałam na temat mamy mówić z Danką, lecz ta dogmatyczka zawsze uchylała się od dyskusji...
Próbowałam na temat mamy mówić z Danką, lecz ta dogmatyczka zawsze uchylała się od dyskusji...
Jeżeli o mnie chodzi, od najwcześniejszych lat nie widziałam (widocznie podświadomie) w mamie żadnego autorytetu...
Kochała ją bardzo i za główny punkt swej ambicji uważała wychowanie Julki na kobietę-człowieka własnego...
— Znam ojca pani — rzekłem, tłumacząc tym moje przybycie.
— Nie ma nic wspólnego pomiędzy mną a...
Baronowa bardzo liczyła na ten mariaż, aby uwolnić się wreszcie od opieki nad córką, która...
Oto, na czym prawdziwość moich przepowiedni się gruntuje, oto, co okazuje, jak bardzo roztropna będziesz...
Hołota, jakiej mało, moja córko. I trzeba się wystrzegać jej jak ognia. Opowiadam ci niektóre...
Naumyślnie lęk na ciebie sprowadzam, abyś i ty z kolei ich przerazić umiała dzięki tym...
Nie wzruszaj się zbytnio, dziecinko! Gdy okrutne ręce wlokły ją na wieżę, podniosła głos i...