Michał Bałucki
Dorożkarz nr 13
Znał dotąd tysiączki papierowe, których kilkadziesiąt, a nawet kilkaset mieściło się wygodnie w głębi jego...
Znał dotąd tysiączki papierowe, których kilkadziesiąt, a nawet kilkaset mieściło się wygodnie w głębi jego...
W ciągu jednej nocy rozszerzyliśmy dziurę i weszliśmy do tajemnego skarbca Wenecji. Co za noc...
Kość słoniowa? Oczywiście! Całe kupy, całe sterty kości słoniowej. Stara szopa z mułu była nią...
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
— Święta nazywasz głupstwem, wuju? — zawołał siostrzeniec. — Jestem pewny, że nie myślisz tego!
— Przeciwnie, tak myślę...
— Zdaje się, Fredziu, że on jest bardzo bogaty — zauważyła żona. — Przynajmniej ty zawsze mi tak...