Tadeusz Boy-Żeleński
Zielony Balonik - Muzeum Narodowemu
Dyrektor z twarzą słodką
Prowadzi gości,
Gdzie wiszą za gablotką
Malarzy kości;
Ostatnie to zabytki...
Zobaczył pan Stykajak raz mały kondel
podniósł zadnią łapkę
i spaskudził Rondel
oj dana...
Stach nie pytał nikogo, co napisał ani jaką ma rangę w sztuce, w czym może...
Pamiętam scenę, jak Stach dawał restauratorowi Turlińskiemu skrócony kurs literatury polskiej. „Uważasz, robaczku, najsampierw idzie...