Louisa May Alcott
Małe kobietki
Nie rozmawiał już z nią aż do kolacji, gdy zobaczył, że pije szampana z Nedem...
Twórczość
Aforyzm
Barok
Dialog
Dramat
Dwudziestolecie międzywojenne
Epika
esej
Felieton
Komedia
Liryka
Modernizm
Opowiadanie
Oświecenie
Pamiętnik
Poemat
powiastka filozoficzna
Powieść
powieść dla dzieci i młodzieży
powieść kryminalna
powieść obyczajowa
powieść przygodowa
powieść psychologiczna
Pozytywizm
Romantyzm
Starożytność
Tragedia
Wiersz
Współczesność
Edmondo de Amicis
Serce
Precossi jakoś się wstydził jeść, a Garrone kładł mu gwałtem do ust najlepsze swoje kawałki...
Jerzy Andrzejewski
Miazga
— A dziękuję, bardzo dziękuję łaskawym państwu. Napoleon, owszem, znam, wysoka marka, a koniak w ogóle...
Jerzy Andrzejewski
Miazga
Potem, kupując w sklepie monopolowym na Mokotowskiej butelkę jarzębiaku, ponieważ ostatni alkohol, jaki był...
Jerzy Andrzejewski
Miazga
Wiesz, co to jest koniak?
— Już słyszałam, ktoś mi opowiadał, koniak to jest trunek, zapomniałam...
Jerzy Andrzejewski
Miazga
Więc jest akurat tak, jak powinno być o drugiej nad ranem w opustoszałym barze, gdy...
Arystofanes
Gromiwoja
emfatycznie
Nad wielką czarną czarą, miast baranka,
Zarzniemy gąsior wina czerwonego
I przysięgniemy w puchar...
Charles Baudelaire
Wino samotnika
Flaszo głęboka! wartoż to wszystko twej treści?
Ostrych balsamów, jakie łono twoje mieści,
I hojnie...
Wacław Berent
Ozimina
I nie gadaj mi w koło to samo: wszystko jedno, ja się nie znam. A...
Wacław Berent
Próchno
— Stop! — krzyczę, bośmy się zapędzili w jakieś ciemne przejście. — Zośka, ktoś idzie. Stop! Bo wpadniem...
