Anatole France
W cieniu wiązów
Tak wesoło kapelan opowiadał pobożne historyjki z życia pułku. Potem dorzucał do nich morał: pobożni...
Tak wesoło kapelan opowiadał pobożne historyjki z życia pułku. Potem dorzucał do nich morał: pobożni...
Losy ludów są mi znane. Godziny ich znaczą się niebezpieczeństwami, dnie — nieszczęściami. I słuszne, i...
A wszystkie nieszczęścia, które szybko tu wymieniłem, są nieodłączne od Republiki i z niej logicznie...
Jeszcze jako pannę nasączono ją nabożnością jak oliwą. Wydana za mąż za człowieka zręcznego, który...