Joseph Conrad
Lord Jim
Każdego ranka słońce, jak gdyby zawarło ugodę z tym dążącym na pielgrzymkę parowcem, z cichym...
Każdego ranka słońce, jak gdyby zawarło ugodę z tym dążącym na pielgrzymkę parowcem, z cichym...
Słońce, którego skoncentrowany blask nadawał ziemi pozór roziskrzonego kłębu pyłu, zapadło za lasy, a światło...
— Przypuszcza pan zapewne, że traciłem zmysły — zaczął zmienionym tonem. — I dziwić by się temu nie...