Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom pierwszy
Nie wiem sam doprawdy, czy to chęć pochwalenia się przed panem Peggotty takim jak Steerforth...
Nie wiem sam doprawdy, czy to chęć pochwalenia się przed panem Peggotty takim jak Steerforth...
— Co słychać z panicza przyjacielem? — spytał mnie pan Peggotty.
— Ze Steerforthem? — spytałem.
— A co, widzisz...
Spojrzał na mnie pięknym, znanym mi spojrzeniem… Nie, nie poznawał mnie.
— Nie przypominasz mnie sobie...