Stanisław Brzozowski
Płomienie
Zjecie wy tę Polskę jak wszy, jasne pany — rzekł, zwracając się do mnie. — Świętych obrazków...
Zjecie wy tę Polskę jak wszy, jasne pany — rzekł, zwracając się do mnie. — Świętych obrazków...
— Słuchaj ty, co ci powiem, albo nie słuchaj. Ty sam sobie w sumienie dobrze patrz...
Mówiono o unitach.
Żelabow skrzywił się i mówił niechętnie:
— Zawsze Królowa Polska, Matka Boska Częstochowska...