Motyw: Zazdrość

— Nie bawiłybyśmy się tak dobrze jak teraz, ale to musi być miło używać do syta...

— Pan, oczywiście, nie pamięta. To był rok trzydziesty, może trzydziesty pierwszy.

— Rzeczywiście dawno. Bardzo mi...

W tym momencie w Ksawerym skrystalizowała się pewność, któ­ra w kształtach nie całkiem klarownych...

Potem, kupując w sklepie monopolowym na Mokotowskiej butelkę jarzębia­ku, ponieważ ostatni alkohol, jaki był...

byłem, proszę państwa, dwukrotnie żonaty i z pewnym zażenowaniem, a może raczej z odrobiną żalu...

wierzaj mi, pisarz w modzie pyszniejszy jest, twardszy dla nowych przybyszów niż najbrutalniejszy księgarz. Tam...

Kiedy kupiec wszedł do pokoju, buty poety uderzyły oko Koralii: Berenice ustawiła je przed ogniem...

Nikt się tak nie zna na prawych ścieżkach życia jak niedołęstwo; a te prawe ścieżki...

Don Fernand wszedł do sali w zwyczajnym ubraniu, towarzyszył mu krewny Luscindy tylko, resztę orszaku...

Było to doprawdy niedbalstwo, bo mój pierwszy oficer, dzielny człowiek pod każdym względem, padał często...