Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom drugi
— Jakże się miewa pan Omer? — spytałem, wchodząc do sklepu.
Rozwiał ręką dym fajki, by mi...
— Jakże się miewa pan Omer? — spytałem, wchodząc do sklepu.
Rozwiał ręką dym fajki, by mi...
Starzec był owinięty w obszerny, czerwony kaftan, pod którym ginęła jego sucha i koścista postać...
Słowo „bunt” wywołało w pamięci staruszka wizję rewolucyjnego stulecia, którego trzy czwarte widział. Zaczynał osiemdziesiąty...