Jerzy Andrzejewski
Miazga
Leonardo przypomina historię hodowanego przez siebie ptaka, małej kawki imieniem Mezzanotte. Oswojony ptak, trzymany przez...
Leonardo przypomina historię hodowanego przez siebie ptaka, małej kawki imieniem Mezzanotte. Oswojony ptak, trzymany przez...
Napatrzyłam ja się tych sokołów, gdy w sępy po klatkach zamienione tuczą wątrobę wspomnień… Że...
Oczy Müllera skierowały się znów na prawo, gdzie świeciła w półcieniu biała dłoń na parapecie...
— Czy ci Yvetka nie przypominała kruka, a ta jej piosnka żerowego krakania nad padliną? Zaś...
Słyszę: — padł strzał! — Szum skrzydeł mu nie zawtórował… Widzę: — osadził się ptak na gałęzi, chwieje...
Począł coś kreślić ołówkiem po stole. Z bezładnie poplątanych linii wyjrzały nagle kontury ptaka...
„Kanarek w klatce już nawet nie śpiewa”… Śpiewa?! — zlitujże się, kanarek wrzeszczy, nie śpiewa. — „…nie...
gdy je potem sobie odśpiewał, ptaki zbiegały się z gąszczy i obsiadały rojnie drzewa, osobliwie...
W tej cmentarnej głuszy drzemały tylko na gałęziach rude sowy, tak leniwe i harde, że...
Dokończywszy tego wezwania, zbliżył się na kraj jaskini, a widząc, iż tak jest zarośnięta, że...