Stanisław Brzozowski
Płomienie
Dobrzy ludzie myślą: ciężko wspominać w noce, kiedy stare drzewa pukają o szyby, jak się...
Dobrzy ludzie myślą: ciężko wspominać w noce, kiedy stare drzewa pukają o szyby, jak się...
Ty — Miszuk, wielki, możny pan. Tyś myślał, że ono się ścięło, stwardniało w kamień w...
Stare drzewa szumią, szumią, szumią.
Deszcz o szyby bije niby łzy.
Cicho… stary zegar szepce...
I o czym ty tu, staruszku, w długie noce myślał? Coś zrozumiał, po czymeś tak...
Szedłem za trumną i myślałem, czy właściwie każda rodzina pomimo różnicy tonu nie przedstawia tego...
Adaś, ogłuszony, zakrzyczany, w pewnej chwili całkiem machinalnie zagwizdał.
Pani Bielecka zerwała się.
— Precz — rzekł...
Trudno mi było zrozumieć ojca i do dziś dnia nie jestem pewny, czy czytam naprawdę...
Rodzinę swoją wychowywał w myśl zasady: do mojego domu nikt nie śmie się wtrącać, ja...
Lud pracujący nie jest nigdy mściwy. Mściwy jest i w krew wierzy tylko ten, kto...
Nie widziałam nigdy tak bladego człowieka.
Szedł, a nogi mu się chwiały, i mówił coś...