Stanisław Brzozowski
Płomienie
Szedłem za trumną i myślałem, czy właściwie każda rodzina pomimo różnicy tonu nie przedstawia tego...
Szedłem za trumną i myślałem, czy właściwie każda rodzina pomimo różnicy tonu nie przedstawia tego...
Adaś, ogłuszony, zakrzyczany, w pewnej chwili całkiem machinalnie zagwizdał.
Pani Bielecka zerwała się.
— Precz — rzekł...
Trudno mi było zrozumieć ojca i do dziś dnia nie jestem pewny, czy czytam naprawdę...
Rodzinę swoją wychowywał w myśl zasady: do mojego domu nikt nie śmie się wtrącać, ja...
Lud pracujący nie jest nigdy mściwy. Mściwy jest i w krew wierzy tylko ten, kto...
Nie widziałam nigdy tak bladego człowieka.
Szedł, a nogi mu się chwiały, i mówił coś...
A ty pisz. Ty nie wiesz, co to jest czekać na list. Przechodzą noce, myśli...
Przejdzie dzień i serce bije, gdy ktoś przez pokój idzie: list niosą, a może on...
— Mam tylko jednego syna — odpowiedział Don Diego — a chociażbym wcale dzieci nie miał, nie czułbym...
Trzeciego dnia przybyłam do miasta, a spytawszy, gdzie był dom rodziców Luscindy, dowiedziałam się zarazem...