Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
— Otóż ja powiem, co pani robiłaś, a raczej, co zamierzałaś zrobić: chciałaś dokończyć fatalnego dzieła...
— Otóż ja powiem, co pani robiłaś, a raczej, co zamierzałaś zrobić: chciałaś dokończyć fatalnego dzieła...
— Nie wspominaj o tym, pani. Nie ma tak rozpaczliwego położenia, które by upoważniało istotę stworzoną...
Powiedz pan, że jestem skazana, potępiona, to będziesz miał rację. Ale wiesz pewnie, że Bóg...
— Któż to ułożył tę piękną bajkę, Najjaśniejszy Panie? — zapytał spokojnie de Tréville.
— Kto mi ją...
Bóg jest Bogiem, a świat jest diabłem. Żałować świata, znaczy żałować diabła, taki stąd wniosek...