Jerzy Andrzejewski
Miazga
— Mam propozycję objęcia opery w Karlsruhe, na razie na trzy lata.
— Zgodzą się?
Jackowski roześmiał...
— Mam propozycję objęcia opery w Karlsruhe, na razie na trzy lata.
— Zgodzą się?
Jackowski roześmiał...
— Wy tutaj wszyscy opowiadacie dowcipy.
— Czemu się dziwisz? Służba zawsze lubi się nabijać ze swo...
skoro tak, jak u nas, źle funkcjonuje cała rozległa sfera polityczno-społeczna i zły, z gruntu...
Wiemy także, dla jak wielu rodaków w Kraju, również i takich, którzy nigdy nie...
Nie da się ukryć, że ilekroć z kraju wyjeżdżam, choruję na Polskę. W domu też...
ile tracą wszyscy, gdy korzyść osiąga ten jedynie, komu zależy, aby nasz kraj był nijaki...
„Rosjanie, gdy piszą o świństwach, to z tych świństw robią się duże świństwa, sięgają...
Pierworodny grzech literatury polskiej: nie mieliśmy w średniowieczu narodowej epopei. Język polski dopiero w pierw...