Joseph Conrad
Lord Jim
W takich okolicznościach pierwszy raz ujrzałem Jima. Wyglądał tak obojętnie i niedostępnie, jak tylko młodzi...
W takich okolicznościach pierwszy raz ujrzałem Jima. Wyglądał tak obojętnie i niedostępnie, jak tylko młodzi...
Czekałem, by go ujrzeć zgnębionego, zmieszanego, przeszytego na wskroś, wijącego się jak ćma na szpilce...
— Złapali mnie do tej roboty, jak pan widzi — zaczął i narzekał na niedogodności codziennego stawiania...
W tej napaści na jego męstwo były szydercze intencje niskiej zemsty; był jakiś pierwiastek komizmu...
— Zdaje się pan nie rozumieć — rzekł z naciskiem; spojrzał na mnie przeciągle — Mogłem skoczyć, ale...