Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kariera Nikodema Dyzmy
Kościół był pełen po brzegi, a auta wciąż nadjeżdżały.
Właśnie zajechała wspaniała limuzyna i wysiadł...
Kościół był pełen po brzegi, a auta wciąż nadjeżdżały.
Właśnie zajechała wspaniała limuzyna i wysiadł...
Nikodem stracił całkiem panowanie nad sobą i ryknął na cały cyrk:
— A g…!
Efekt był...
Gdyby ludzie byli mądrzejsi, paliliby takie rzeczy znacznie wcześniej: jeszcze przed ich wysłaniem. Później już...