Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Prokurator Alicja Horn
— Ba — zaśmiał się Turczyński — ale pani Horn sama mi później mówiła, że pan wbrew jej...
— Ba — zaśmiał się Turczyński — ale pani Horn sama mi później mówiła, że pan wbrew jej...
Im więcej też ją kochałem, tym większą mnie napełniała nieśmiałością i obawą, ona zaś spostrzegła...