Poemat
Krzysztof Kamil Baczyński
Orfeusz w lesie
I przemierzał strunami śpiącemi
oddalenie nie objęte słowem,
i jak klucz do zamkniętych podziemi
niósł...
Krzysztof Kamil Baczyński
Serce jak obłok
Tylko z dali ryczały porzucone lodowce
przystanąwszy w zasłuchane stada
i skręcone orkany jak owce...
Krzysztof Kamil Baczyński
Tego dnia
Tego dnia, gdy wracałem do piekła
przez ulicę jak ciężar powietrza,
przez tę ciszę, gdy...
Krzysztof Kamil Baczyński
Wieczory
Nie wystarczy nas na to milczenie
i płacz za umarłym czasem.
Rosną na ścianie, w...
