Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Alkohol — czy też inny produkt upajający — aż do lipcowego billu Wilsona towarzyszył wiernie ludzkości od...
Alkohol — czy też inny produkt upajający — aż do lipcowego billu Wilsona towarzyszył wiernie ludzkości od...
Świt, filująca lampa dogasa, okno balkonu otwarte na ogród, z którego wnika chłód poranka i...
Po każdym „kabarecie”, chaos ten w głowie Michalika zwiększał się. Tu rozmawiał z nim łaskawie...
Dreszcz nerwowy, upojenie i w ogóle „nastrój” wywoływany dziełami sztuki, poruszającej tego rodzaju tematy, bardzo...