Jerzy Andrzejewski
Miazga
dokładnie 9 maja 1945 roku, więc w dzień ogłoszony Dniem Zwycięstwa.
Podobnie jak milion warszawiaków...
dokładnie 9 maja 1945 roku, więc w dzień ogłoszony Dniem Zwycięstwa.
Podobnie jak milion warszawiaków...
Wówczas, w swoich osiemnastu latach, nie robiła wrażenia Żydówki, miała jasne, bujne włosy, oczy niebieskie...
Oświęcim, jaki znamy z doświadczenia, to krematoria, komory gazowe, głód, ciężka praca, błoto i wszy...
Uważam dalej, że nie wolno o Oświęcimiu pisać bezosobowo. Pierwszym obowiązkiem oświęcimiaków jest zdać sprawę...
— Przez sześć lat byłam katoliczką, Polką, nauczyłam się przykazań takich i owakich, chodziłam regularnie na...
— A właśnie, Tadeusz, że źle zrobiłeś — rzekł, wysuwając się zza innych, stary, gruby Żyd. Oparł...
— Tadek, co słychać?
— A nic, Kijów zajęli.
— A czy to prawda?
— Śmieszne pytanie!
Tak drąc...
Czasu wojny pan Stasinek, naówczas skromny urzędniczek warszawski dorabiający handelkiem, daleki jej kuzyn zresztą, którego...
Przy ocienionej platanami autostradzie wznosił się betonowy, nagi masyw koszarowej budowli. Wielki upał rozżarzał i...
Przeżyłem wprawdzie niejedno podczas ubiegłej wojny i z niejaką dumą opowiadam znajomym, że widziałem pewnego...