Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Justa znów zbladła. Jej matka była wciąż jeszcze w dzielnicy. Długo trwało, nim Justa zdecydowała...
Justa znów zbladła. Jej matka była wciąż jeszcze w dzielnicy. Długo trwało, nim Justa zdecydowała...
Myślała o tym z przerażeniem. Przygotowani byli na środę. Do wtorku wieczorem mieli wszyscy pozostać...
Przesunięto godzinę policyjną z jedenastej na dziewiątą wieczorem. Paniczny strach padł na ludność; ledwie zmrok...
Tylko nie poddać się im teraz. Przystaje nagle w drodze. Sięga ręką do kieszeni. Dziesiątka...