Jerzy Andrzejewski
Miazga
Posłuchaj, wtedy gdy wróciłem pod wieczór z samotnego spaceru, bo ty, wcale się nie kryjąc...
Posłuchaj, wtedy gdy wróciłem pod wieczór z samotnego spaceru, bo ty, wcale się nie kryjąc...
Jak się masz, kochanie. Bardzo ładnie, że dzwonisz. Akurat skończyliśmy, zdaje się, że wszystko...
Przez wiele lat starannie tę prawdę ukrywałem, dopiero gdy się ostatecznie wyplątałem ze stanu...
Na zakręcie alei powstał zator. Kolumna zatrzymała się, samochody zbliżyły się do siebie. Padły gardłowe...
Gazet profesor Piersikow nie czytał, do teatru nie chodził, a żona profesora uciekła od niego...