Krzysztof Kamil Baczyński
[Byłeś jak wielkie, stare drzewo...]
Byłeś jak wielkie, stare drzewo,
narodzie mój jak dąb zuchwały,
wezbrany ogniem soków źrałych
jak...
– Stary, prawda? — zagadnął bez zainteresowania.
— Nie pociągnie nawet do wieczora — odpowiedziałem. — Już niejedną setkę takich...