Jerzy Andrzejewski
Ciemności kryją ziemię
Kocham ludzi, teraz, dzisiaj.
— Hic et nunc? To dobrze. Z miłości rodzi się litość, ta...
Kocham ludzi, teraz, dzisiaj.
— Hic et nunc? To dobrze. Z miłości rodzi się litość, ta...
— Kierowca pana prezesa Panka proszony jest do samochodu!
Wówczas Wacek Gawlik niechętnie odburknie:
— Dobra, dobra...
I nową falą lirycznej samotności ogarnięty cofnie się pod ścianę, na chłodny skraj wysokiego okna...