Hans Christian Andersen
Wszystko na swoim miejscu
— Pan grasz na flecie? — zwrócił się nagle nieznajomy młodzieniec do nauczyciela. — I sam przygotowałeś pan...
— Pan grasz na flecie? — zwrócił się nagle nieznajomy młodzieniec do nauczyciela. — I sam przygotowałeś pan...
Co za czas, panowie — rzekł Blondet — epoka, w której, skoro tylko błyśnie ogień inteligencji, gaszą...
Pan Grandet zażywał w Saumur reputacji, której przyczyn i skutków nie zrozumieją osoby obce obyczajom...
Któż nie zna powrotu z Elby, powrotu nadzwyczajnego, cudownego, bezprzykładnego w dziejach, a niemożliwego zapewne...