Aloysius Bertrand
Harlem
Harlem, ów zachwycający obrazeczek, który streszcza szkołę flamandzką, Harlem wymalowany przez Jana Breughla, Peetera Neefa...
Harlem, ów zachwycający obrazeczek, który streszcza szkołę flamandzką, Harlem wymalowany przez Jana Breughla, Peetera Neefa...
Światem moim przez szereg lat było Lowood, żyłam w obrębie jego regulaminu i systemu. Teraz...
Daremna rzecz mówić, że istoty ludzkie powinny zadowalać się spokojem. One potrzebują czynu, działania, a...
— Cicho, daj spokój, Jane! Ty zanadto myślisz o miłości istot ludzkich, zanadto jesteś porywcza, gwałtowna...
— To przechodzi moje pojęcie! — ciągnęła dalej. — Ale oczywiście musi być prawdą, skoro pani to mówi...
Do stu diabłów! Znów jesteśmy na granicy. To kraj jak cebula: same łupiny lub pudełka...
Noc głębiej usypia, oblicze jej bledsze, spokojniejszy dech. Miesiąc jest jak dziecko uśpione, złote kędziory...
Pierścień wykarczowanych pól weselił duszę otwartym widnokręgiem, grzędy warzywne i kwieciste bawiły oko bogactwem kolorów...
Oto istota ludzka mająca za chwilę umrzeć, która wścieka się, że jej bliźni nie umrze...
oto człowiek, który poddał się już swemu losowi, spokojnie szedł na szafot i miał umrzeć...