George Gordon Byron
Don Juan
Jako ojcowskie dziedzicząca mienie,
Miała na noskach mesztów złote sprzączki;
We włosach drogie, iskrzące kamienie...
Gdyby pielgrzym był rzeczywiście ubogi, jak się z pozoru wydawało, wszędzie wchodziłby z podniesionym czołem...
Nogi grzęzły w pstrokatym smyrneńskim dywanie. U drzwi i okien wisiały chodzące na kółkach mięsiste...
Kupiec tedy zaczął jedną po drugiej otwierać owe zaczarowane szafy. Tam, na głębokich policach, stały...
czymże jest cudowność? Tym, czego nie rozumiemy. Czym jest dobro, którego pragniemy? Tym, czego nie...
Istotnie, o wpół do dziewiątej wieczorem wielki salon u państwa Danglars, galeria przylegająca do niego...
Mówiliśmy już, iż młodzi rycerze bez obrazy przyjmowali datki królewskie, dodajmy jeszcze, że w owych...