Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
Porwały go ostatnie konwulsje, nad którymi nie był już w stanie zapanować, i zsunął się...
Porwały go ostatnie konwulsje, nad którymi nie był już w stanie zapanować, i zsunął się...
— D'Artagnanie! D'Artagnanie!… — zawołała pani Bonacieux. — Gdzie jesteś? Widzisz, że umieram!
D'Artagnan opuścił...
— Gdzież mam umrzeć?… — zapytała.
— Po drugiej stronie rzeki — odpowiedział kat.
Wprowadził ją do łodzi i...
— Ba!… Przecież i ze śmierci można pożartować.
— To źle, d'Artagnanie, gdyż śmierć jest bramą...