Wacław Berent
Ozimina
Skończyło się rychło na tym, że w rękach hrabiego znalazła się książeczka czekowa, a jedna...
Skończyło się rychło na tym, że w rękach hrabiego znalazła się książeczka czekowa, a jedna...
— Jaśnie pan każe?
— Niczego nie każe. Chcesz, nalej. Tylko mnie nie rozpytuj o swe „wódeczki...
Lecz wnet zapłonęła lampa u góry, ścieląc po twarzach zimniejsze półświatło i łagodniejsze cienie: to...
Subretka w dawnej komedii to zaufana powiernica i sojuszniczka pani. Jeżeli u Beaumarchais'go staje...
Tamb' Itam pobiegł na schody. Pan jego spał!
— To ja, Tamb' Itam — krzyknął, stojąc u...
Zdaje się, że trzecim z kolei, który się dostał do środka, był Tamb' Itam, służący...
Nawet Tamb' Itam, który podczas naszych podróży chodził z zadartą głową, następując na pięty swemu...
Tamb' Itam wbiegł po stopniach. Pan jego spał.
— To ja, Tamb' Itam — krzyknął ode drzwi...
Ale dziewczątko nie skarżyło się nigdy; może przez ostrożność, może wskutek dziwnej, biernej rezygnacji, właściwej...