Olympe Audouard
Podróż po Ameryce Północnej
Pozostaje im więc smutna ostateczność chodzenia od sklepu do sklepu, prosząc o robotę; a gdy...
Pozostaje im więc smutna ostateczność chodzenia od sklepu do sklepu, prosząc o robotę; a gdy...
Żeby pani wiedziała, jakie te kobiety są straszne!
— Które? — pytała Nina.
— No, prostytutki. Taka ciężka...
Nie to ma na myśli tamta w rogu, wysoka, okrągława, o jaskrawoczerwonych ustach. Na dnie...
Tymczasem ulicą idzie wychudzona kobieta; z zawziętością zaciska dłonie, porusza się jakby ukradkiem, żeby braki...
Na rynku przechadzało się kilku Żydów. Jeden z nich, spostrzegłszy nieznajomego, przystąpił z chytrą miną...
Drzwi zaskrzypiały znów.
Nie zapalałem światła.
Serce biło drapieżnie i cicho…
Zbliżały się lekkie, ciche...
Nagle rozległ się krzyk.
Bejła drgnęła…
— To krzyczy Lia — rzekła. — Ją dzisiaj Jankiel do stanowego...
Tuż przy waszej cerkwi jest dom, gdzie dziesięć dziewczyn dzień po dniu ginie. Co noc...
Kobiety tam sprzedają swe ciało i są bite. Słyszycie, słyszycie… Bite są kobiety. Przecież to...