Wacław Berent
Ozimina
Pamięta! Karawan brzydki aż do załkania kołatał i zgrzytał chwiejnymi kołami pod zakasaną spódnicą żałobnego...
Pamięta! Karawan brzydki aż do załkania kołatał i zgrzytał chwiejnymi kołami pod zakasaną spódnicą żałobnego...
Knut Landers nie żył. Nie Landers, ekspert od reklamy ze Sztokholmu, lecz jego brat, kupiec...
Chowaliśmy Wrońskiego w dwa dni później. Cmentarz leżał o parę wiorst od miasteczka przy niewielkim...
— Dmochowski umarł — powiedział — i Hipolit Myszkin wygłosił nad jego trumną mowę pogrzebową. On, skuty, ogolony...
Ale kapitan Whalley potrafił w ciągu półgodzinnej samotności przeżyć całe swe życie wraz z jego...