Niebo nad Patusanem było krwawe, ogromne, jakby zalane posoką uchodzącą z otwartej żyły. Wielkie, purpurowe...
Joseph Conrad, Lord Jim, tom drugi
Mącił im rozmowę starowina suchy, stróżujący opodal lichemu domostwu robotniczej biedy.
— Z mikołajewskich ja! — bąkał...
Wacław Berent, Ozimina
Gustaw Daniłowski, Sonet