Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Albo ja się nie znam na niczym, albo ta para kocha się wzajemnie, niewiele sobie...
Albo ja się nie znam na niczym, albo ta para kocha się wzajemnie, niewiele sobie...
Dziś rano wpadła do mnie na chwilkę Zosia, powracając z kościoła. Wstała umyślnie wcześniej, żeby...
Z przyjazdem Amelki rozjaśniło mi się jakoś wszystko dokoła. Już nie umrę jak nędzarz ostatni...