Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
U nas, wskutek osobliwych warunków życia narodowego i literatury, zatraciły się wszystkie proporcje. Zosia z...
U nas, wskutek osobliwych warunków życia narodowego i literatury, zatraciły się wszystkie proporcje. Zosia z...
Zaznaczmy, że wszystkie te seminaryjne analogie, w rodzaju szkolarskich porównań Grażyny z Aldoną, które mogłyby...
Dziś po naszej fredrologicznej licytacji na polskość, polskość, polskość — po tak wytrwałym uciekaniu od tekstu...
…przyszedłszy, nie zastałem dłużnika w domu. Wobec tego, zająłem dwa gipsowe mickiewicze i fotel. Przy...
Pewien profesor na prowincji, który traktował mnie jak luminarza, powiedział mi: „To takie miłe u...
Czasem pomiędzy nimi a Paryżem staje szczególna zapora: język. Dość częsty objaw. Kto przyjedzie tu...
Mianowicie lansuje on hasło: mówmy z cudzoziemcami jedynie po polsku! To ładnie, prawda? Bo istotnie...
Skąpo, ale przecież niemal stale przychodziły wieści z drugiej strony frontu. Przynosili je przeważnie jeńcy...
W salonie siedział stary pan Huszcza, ojciec narzeczonego Nuny. Przeglądał ilustracje i mruczał coś pod...
Ubiegłej wiosny poznałam na Riwierze tego znakomitego Edwarda Heriot. Przecież to jest też człowiek bardzo...