Tadeusz Boy-Żeleński
Jak wygląda niedziela
Do pracy są zwykłe dzionki,
A Niedziela dla małżonki.
W ten dzień, by największa ciura...
Liryka Dwudziestolecie międzywojenne
Tadeusz Boy-Żeleński
Kilka słów w obronie świętości małżeństwa
Ówdzie znów mąż stroskany
krzyczy: o rety!
Jak to, ja mam żyć z gęsią
zamiast...
Tadeusz Boy-Żeleński
Litania ku czci P. T. Matrony Krakowskiej
Ty, co gorzko winisz męża
O prozaizm i codzienność,
Gdy twa energia zwycięża
Nazbyt rzadko...
Tadeusz Boy-Żeleński
Naszym hymenografomanom
Lecz gdy klejnot swój postrada,
Pożegnajmy się z nią smutni;
Ach, po trzykroć takiej biada...
Tadeusz Boy-Żeleński
Pieśń o stu koronach
Rozpaczą na wpół obłąkany
Pędzę do mojej ukochanej,
Z bijącym sercem wchodzę w drzwi.
Ukochana...
