Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kariera Nikodema Dyzmy
— Służę ci. Pozwól, że ci przedstawię: pan Dyzma, pan minister Jaszuński.
Dyzma skurczył się w...
— Służę ci. Pozwól, że ci przedstawię: pan Dyzma, pan minister Jaszuński.
Dyzma skurczył się w...
Niby największa praca spadnie na tego dyrektora Wandryszewskiego, ale przecie i on sam będzie musiał...
On sam zresztą zaprzyjaźnił się z panem prezesem na dobre. Oczywiście stykając się z nim...
— Uważaj: kto mnie w drogę włazi, mnie, Nikodemowi Dyzmie, tego zawsze diabli wezmą. Rozumiesz?
Wychylił...
Zdawał sobie jasno sprawę z rozmiarów zaszczytu, jaki go spotkał. On, Nikodem Dyzma, mizerny urzędniczyna...
— Cicho, baby! — huknął Prokop szczerze oburzony. — Ot, czas znalazły na swoje babskie kłótnie. A do...
— Ba — zaśmiał się Turczyński — ale pani Horn sama mi później mówiła, że pan wbrew jej...
Nie tak postępują mocarze w moim kraju i nie na waszą modłę mój rozum urabiano...