Karel Čapek
Hordubal
Aż strach oblatuje człeka, że stoją tak bez ruchu. I to miałby być pokój, Juraju...
Aż strach oblatuje człeka, że stoją tak bez ruchu. I to miałby być pokój, Juraju...
Och, niech mi pan powie, czy coś się dzieje?
Nic, zupełnie. Jedynie zachodzi postęp...
Ma pani rację. Jestem strasznie niedzisiejszy, pani Heleno. Ani trochę nie podoba mi się ten...
Roboty to nie życie. Roboty to maszyny.
Byliśmy maszynami, panie; lecz z przerażenia...