Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Prokurator Alicja Horn
W ciszy popołudnia i nadchodzącego zmierzchu, gdy dwoje ust znajdzie się tak blisko, umieją one...
W ciszy popołudnia i nadchodzącego zmierzchu, gdy dwoje ust znajdzie się tak blisko, umieją one...
Wzruszyło go to i czuł nieprzepartą chęć wyrażenia jej swojej sympatii i wdzięczności. Że zaś...
Jego wargi zaczęły spadać na bladą, zapłakaną twarz Julki, gorącymi, serdecznymi pocałunkami. Włosy, czoło, oczy...