Antonina Domańska
Historia żółtej ciżemki
Pilno też było Wawrzusiowi doczekać się wieczora, a raczej nocy, by choć raz drewienka tym...
Pilno też było Wawrzusiowi doczekać się wieczora, a raczej nocy, by choć raz drewienka tym...
— Wybierz spośród onych twoich robótek matusiną główkę, Jaśka, kościółek; pójdziemy na miasto.
Wawrzek otworzył szeroko...
Chłopiec objął królewicza za nogi i nie wiedząc, jak dziękować, rozpłakał się.
Wychudła ręka pogłaskała...
— A czy ja to ze siebie gadam? Każdy ksiądz wam to samo powtórzy, a i...