Oplotła go ramionami i rozpaloną twarzą przywarła do jego piersi.
— Weź mnie, weź — szeptała urywanym...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Prokurator Alicja Horn
Bo publiczność warszawska ani wie, jak o niej myślą i jak pracują dla jej dobra...
Tadeusz Boy-Żeleński, W Sorbonie i gdzie indziej
Ale kochać mogę tylko prawdziwego mężczyznę. Prawdziwego, to znaczy walczącego, zwycięskiego, takiego, który nie zna...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Profesor Wilczur