Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kariera Nikodema Dyzmy
Drzwi otworzyły się z rozmachem, a przez nie jak strzał armaty huknęło gromkie:
— Czego?!
To...
Drzwi otworzyły się z rozmachem, a przez nie jak strzał armaty huknęło gromkie:
— Czego?!
To...
— Zwariowałeś czy co? Zalewasz się po nocach, a tu ziemia pod nogami się pali!
— Może...
Z drugiego końca mieszkania dolatywały odgłosy jakiejś sprzeczki, która widocznie ożywiła się, gdyż słowa brzmiały...
Mówił szybko z tym nieznośnym ugrzecznieniem, które cechuje ludzi źle wychowanych. Myślę, że jest to...
Próbowałam na temat mamy mówić z Danką, lecz ta dogmatyczka zawsze uchylała się od dyskusji...
— To czarujący chłopak. Odznacza się przy tym wybitną inteligencją. Gdy będzie trochę starszy, może liczyć...
— Czyż nie wyglądam wiosennie? — przechyliła zalotnie głowę.
— Niech pani raczej spyta, czy wiosna wygląda tak...