Stanowczo Kraków staje się wielkim miastem. Jak słychać, już zawiązało się konsorcjum z kapitałem piętnastu...
Tadeusz Boy-Żeleński, Flirt z Melpomeną
Świt… Ileż razy go oglądałem! Żaden pracowity rolnik, żaden cierpiący na bezsenność skowronek nie ogląda...
Tadeusz Boy-Żeleński, Marzenie i pysk
Tadeusz Boy-Żeleński, Dzień p. Esika w Ostendzie