Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Bardos sam wchodzi, ubogo ubran, nogi łykiem okręcone, z teką na ramieniu: torba jedna z...
Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Oj, ty, ty elektryko, ty jesteś jedyną
Nieszczęścia mego przyczyną!
S ciebie to ta dysputa...
Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Jakże tu teraz wstrzymać chłopstwo rozhukane?
Obym mógł co takiego znaleść w mojej głowie,
Żeby...
Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Już poszli, próżno chciałbym przywieść ich do zgody,
Ale ich tak przynajmniej pomięszam, przerażę,
Że...
